Autor Wiadomość
Loop
PostWysłany: Sob 22:25, 08 Cze 2013    Temat postu:

los_kurtykos napisał:
Anonymous napisał:
To jest w ogóle cudowne auto. Dziś przekazało swoje numery rejestracyjne Kijance zaparkowanej w garażu. Gratki dla właścicieli za kreatywność.


Jak ktoś się wkurzy, to wystarczy jeden uprzejmy telefon na Policję i już będą musieli zrobić z tymi ludźmi porządek. Nie będzie wymówki, że "znak-żart".


Wystarczy już tej uprzejmości..
grover
PostWysłany: Pią 11:20, 07 Cze 2013    Temat postu:

Loop napisał:
Anonymous napisał:
To jest w ogóle cudowne auto. Dziś przekazało swoje numery rejestracyjne Kijance zaparkowanej w garażu. Gratki dla właścicieli za kreatywność.


Pośmiewisko osiedla...


Na razie, to chyba właściciel auta może się śmiać z naszej bezradności...
joanna
PostWysłany: Pią 10:09, 07 Cze 2013    Temat postu:

Niby tak, ale jak ostatnio mój mąż dzwonił, to jak tylko straż miejska przyjechała (zdjęcie powyżej) to właściciel się znalazł i powiedział, że ma uszkodzony samochód i nie może odjechać... a strażnik uznał, że nie ma powodu mu nie wierzyć mimo, że mój mąż powiedział mu, że to nie pierwszy raz. Pewnie raz ten trik się udał to znowu będzie go stosował.
los_kurtykos
PostWysłany: Pią 7:44, 07 Cze 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
To jest w ogóle cudowne auto. Dziś przekazało swoje numery rejestracyjne Kijance zaparkowanej w garażu. Gratki dla właścicieli za kreatywność.


Jak ktoś się wkurzy, to wystarczy jeden uprzejmy telefon na Policję i już będą musieli zrobić z tymi ludźmi porządek. Nie będzie wymówki, że "znak-żart".
Loop
PostWysłany: Pią 0:07, 07 Cze 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
To jest w ogóle cudowne auto. Dziś przekazało swoje numery rejestracyjne Kijance zaparkowanej w garażu. Gratki dla właścicieli za kreatywność.


Pośmiewisko osiedla...
Gość
PostWysłany: Czw 13:43, 06 Cze 2013    Temat postu:

To jest w ogóle cudowne auto. Dziś przekazało swoje numery rejestracyjne Kijance zaparkowanej w garażu. Gratki dla właścicieli za kreatywność.
grover
PostWysłany: Czw 11:59, 06 Cze 2013    Temat postu:

Tak mi się właśnie wydawało, że autko znajome Smile
Wrzuciłem fotki powyżej - klik prawym klawiszem i otwórz w nowej karcie.
Asia&Tomek
PostWysłany: Czw 11:42, 06 Cze 2013    Temat postu:

los_kurtykos napisał:
grover napisał:
Smile


Haha stało sięSmile

Nauczka dla pozostałych:)


Kierowca tego auta nic się nie nauczył, wczoraj zaparkował identycznie.
grover
PostWysłany: Śro 21:31, 05 Cze 2013    Temat postu:

Chyba jednak musimy postawić ten znak B-36

los_kurtykos
PostWysłany: Pon 9:31, 03 Cze 2013    Temat postu: Z MOICH DOŚWIADCZEŃ W KONTAKTACH ZE SM I POLICJĄ

a dzwoniłem tylko dwa razy.

Pierwszy raz zadzwoniłem kilka miesięcy temu na SM (podawałem relację na tym forum). Powiedzieli, że jeśli już jesteśmy na 110% pewni tego, że parkujący na miejscu parkingowym pojazd (nie mówię o osobach parkujących na wyjeździe w pasie drogowym Grabskiego), mamy jego zdjęcia, wiemy, gdzie z grubsza mieszka, wtedy nr rejestracyjne i zdjęcia kilku takich delikwentów dodajemy jako załączniki do pisma, w którym uprzejmie zgłaszamy fakt wykroczenia popełnionego przez właścicieli aut z załącznika. Adresat: SM, nadawca: Zarząd Wspólnoty. SM wysyła wtedy sprawę do rozpoznania przez Sąd Grodzki, a ten wzywa właściciela auta na stawienie się w sądzie na wyjaśnienia. Zapewne facet nic nie dostanie, ale taki straszak powinien na dłuższą metę wybić mu z głowy takie parkowanie.

Swego czasu wrzuciłem na forum adres mailowy poczty, na który mieszkańcy mogą wrzucać różne zdjęcia, informacje etc. Właśnie głównie do takiego celu została ona stworzona. Czy ktoś wysłał choć jedno zdjęcie, nr rejestracyjny? Nikt. Za to wszyscy jak jeden mąż wypisują na forum, kto, kiedy gdzie zaparkował, gdzie mieszka. Żeby wyszło pismo ze wspólnoty do SM, należy podeprzeć je dowodami, a takich Zarząd (oprócz postów z oględnymi opisami) nie dostał. Podaję jeszcze raz adres mailowy: koloroweosiedle1@gmail.com

Drugi telefon wykonałem kilka dni temu na Policję w sprawie czarnego Citroena C1 na gorzowskich "blachach" (nie pamiętam dokładnie, jaki był nr), wytłumaczyłem Panu Policjantowi całą sytuację (facet parkuje przed wjazdem do hali garażowej, grozi to kolizją, a przed wjazdem na teren wspólnoty mamy tabliczkę "zakaz wszelkiego ruchu" z podtabliczką "nie dotyczy mieszkańców WMKO") i po kilku głupich argumentach Policji typu, "nie wolno podjeżdżać pod górkę z prędkością większą niż 5km/h" (a kto podjedzie pod tak stromy wyjazd na 1 biegu, tylko lekko popuszczając sprzęgło?), policjant zmiękł i przyznał, że nasz znak przed wjazdem do wspólnoty to tzw. (jego określenie) "znak-żart", bo oni nie mogą nic zrobić właścicielowi (nawet wymusić na nim, żeby poszedł do wskazanego przez siebie mieszkania na wspólnocie), jeśli powie, że jest właścicielem (nie musi mieć tu meldunku), czy też w odwiedzinach. Co zaproponował? Żeby ustrawić znak "zakaz zatrzymywania się" B-36. Wtedy nawet się nie zastanawiają, tylko wlepiają mandat. I ja się skłaniam ku temu, tylko jak już się na to zdecydujemy, to trzeba mieć świadomość, że przy okazji dostaną mandat wszyscy, którzy parkują pod śmietnikiem, na krawężnikach, a nawet przed zielenią między oknem dawnego biura SGI,a dwoma miejsca parkingowymi przy klatce nr 37. I Policja nie będzie się zastanawiać, czy auta należą do mieszkańców WM, czy też nie.

Podczas rozmowy z Policją ( jak policjanta rozłączyłem, to za chwilę do mnie oddzwaniał z prywatnego, żeby dokończyć rozmowę) wyszedł właściciel feralnego auta - młody chłopak. "Dopadłem go", zapytałem się, dlaczego tak parkuje i czy ma świadomość, jakie zagrożenie stwarza. Oczywiście przepraszał, obiecał, że nie będzie tak parkować i przeparkował. Widać, że póki co rozmowa z delikwentami to jedna z najskuteczniejszych metod.
joanna
PostWysłany: Czw 9:24, 30 Maj 2013    Temat postu:

Loop napisał:
Moim zdaniem przy tak pozastawianej drodze, w razie konieczności, wóz Straży Pożarnej nie przecisnąłby się ..


wóz strażacki to by przejechał chodnikiem lub trawnikiem (dobrze, że jest Wink), gorzej już jakby misiał się poruszać wewnatrz naszego osiedla. Dobrze, że będą te słupki. W sumie mogliśmy pomyśleć o 2 więcej i postawić je na odcinku Grabskiego gdzie kończy się chodnik, a zaczyna trawnik, na którym regularnie ktoś staje.
Loop
PostWysłany: Czw 0:17, 30 Maj 2013    Temat postu:

joanna napisał:
Pamiętam, jak dzwoniliśmy w sprawie citroena parkującego przy wjeździe do garażu (zdjęcia z interwencji są na naszym forum)... dodzwonić się było ciężko (nawet przed południem), a jak już się udało i zgłosiliśmy problem to straż przyjechała po 1,5 godziny... w tym czasie ktoś już mógł dawno odjechać. Kiedy już strażnicy przyjechali i zaczęli robić zdjęcia źle ustawionemu samochodowi, to wybiegł właściciel i jak się okazało później - przekonywał strażnika, że on tam stoi bo czeka na mechanika (ma uszkodzony samochód i nie może zmienić miejsca). Strażnik do nas zadzwonił i powiedział, że nie będzie mandatu bo on nie ma podstaw by nie wierzyć temu człowiekowi... zapytaliśmy jego czy fakt, że on tam nie parkuje pierwszy raz nie jest taką podstawą? usłyszeliśmy, że nie. Więc ja nie mam więcej pytań.

Co do parkowania od strony Grabskiego. Prakowanie wzdłuż drogi to jedno, niestety coraz częściej (gł. późnym wieczorem) samochody parkują także na trawniku i chodniku.


Spokojnie, poparkują do czasu.. Granatowy volkswagen kombi, który notorycznie parkuje tuż przed chodnikiem, na wprost przedogródka na Grabskiego 6/3 - Właściciel mieszka w blokach Efektu po lewej stronie Paderewskiego (ma kitkę, żonę i dwójkę dzieci. Do pracy wychodzi około 7:00, więc łatwo go przyłapać)...
Golf trójka - wersja 3 drzwiowa, kolor granat - właścicielka koloru blond. Również mieszka w "Efekcie z lewej strony" do pracy wyjeżdża też ok. 7:00- kilka razy widziałem jej auto jak parkowało na naszych miejscach. Już kiedyś ktoś zrobił pokazówę i wezwał policję.. Właśnie wracałem z pracy, a tu na drodze podjazdowej stoi radiowóz i policjanci wlepiają mandaty. Ale miałem ubaw - od razu z bloków Efektu wybiegli ludzie i zaczęli przestawiać fury... Może trzeba zrobić kolejną akcję?? Moim zdaniem przy tak pozastawianej drodze, w razie konieczności, wóz Straży Pożarnej nie przecisnąłby się ..
Anna236
PostWysłany: Śro 21:35, 29 Maj 2013    Temat postu:

Czy zauważyliście, ze na zakręcie ul Grabskiego z Paderewskiego stoją ,,wiekowe" auta?
Asia&Tomek
PostWysłany: Śro 11:46, 29 Maj 2013    Temat postu:

joanna napisał:

Co do parkowania od strony Grabskiego. Prakowanie wzdłuż drogi to jedno, niestety coraz częściej (gł. późnym wieczorem) samochody parkują także na trawniku i chodniku.

Od jakiś 2tygodni zauważyłem tendencję mieszkańców budynków od strony Grabskiego parkowania na tym że trawniku. Najgorsze jest to że wjeżdżając tam przy okazji tworzą "dziką" drogę na trawniku wzdłuż naszych balkonów.
ps. może warto by było zamawiając słupki przy naszych chodnikach zamówić też kilka sztuk i je tam wmontować
Marcin
PostWysłany: Śro 11:41, 29 Maj 2013    Temat postu:

Joasiu, jeżeli jeden mieszkaniec osiedla co dwa tygodnie wyśle mail do Straży Miejskiej z prośbą o interwencje, to efekt będzie inny, niż dziesięciu lokatorów spamujących skrzynkę SM co jakiś czas. Jak to mówią muchy " w kupie siła".

SM zawsze stara się załatwiać sprawy polubownie. Faktem jest, że pechowy kierowca zepsutej cytrynki już tam nie parkuje.

Ja wzywałem SM gdy "fachowcy" cieli płytki na balkonie, nie reagowali na prośby, więc dostali groźby. SM ich pouczyła że mogą ich ukarać finansowo i odpuścili.

Jak wszyscy przestaniemy być bierni, to coś się może zmieni. Chyba że wolimy tylko narzekać...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group