Autor Wiadomość
los_kurtykos
PostWysłany: Wto 10:56, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Temat samozamykaczy został zgłoszony do SGI. Jako Zarząd Wspólnoty również jesteśmy zdania, że to SGI ponosi winę za zaistaniałą sytuację. Po spotkaniu z przedstawicielem SGI ustaliliśmy, że DOMENA wykona zdjęcia mocowań kołków rozporowych celem udowodnienia winy dewelopera.
Swobodny nosorożec
PostWysłany: Nie 22:21, 14 Kwi 2013    Temat postu: Re: Samozamykacze w drzwiach do hali garażowej

Witam

Samozamykacz był dobry i nadal wisi na drzwiach , zostało zdemontowane ramię, po to , aby nie uderzało w ścianę.

Reasumując, wina w moim przekonaniu leży po stronie SGI, bo to oni zamontowali źle samozamykacz. Próba ( była taka raz) ponownego jego montażu pare cm obok nic nie daje, gdyż na ramię działają bardzo duże siły i kołki po paru tygodniach puszczają-wszytsko sie wyrywa ze sciany. Okropnie to wygląda i fatalnie wpływa na bezpieczeństwo.
Sytuacja hipotetyczna. Dzwonek, dzien dobry listonosz/elektrownia, wodociągi, cokolwiek, ktos wchodzi i już jest w piwnicy...( w momencie kiedy będą otwarte) . Tak być nie może.

Uważam, ze samo SGI powinno być zainteresowane, aby to naprawić bo każdy nowy, potencjalny kupujący będzie to widział i swoje pomyśli...
Loop
PostWysłany: Nie 18:13, 14 Kwi 2013    Temat postu: Re: Samozamykacze w drzwiach do hali garażowej

Swobodny nosorożec napisał:
Witam
Chciałbym poruszyć temat, który wg mnie jest ewidentnym błędem konstrukcyjnym dewelopera, związany z montażem samozamykaczy przy drzwiach do hali garażowej. Każdy rzeczoznawca podważy taki montaż, którego błędem jest totalnie nie przemyślane mocowanie do ściany. SGI równie dobrze może uznać, iż jest to następstwo normalnego zużycia, ale tak nie jest.

Otóż są w naszym bloku ( nie wiem ile ogólnie) drzwi, gdzie uchwyt samozamykacza ( mocowanie na 2 kołki rozporowe) zaczał odchodzić od sciany w wyniku jego pracy, a więc sił działających na niego. Blok jest na gwarancji i sądzę, że deweloper powinien coś z tym zrobić. Jak nie wie jak to ja mogę zaproponować proste rozwiązanie, które spełni swoją rolę przynajmniej parę lat. Koszt tego to kupno blachy 3 lub 4mm do sciany i do tego montaz uchwytu samozamykacza srubami na wylot. Myślę, ze SGI nie zbiednieje.

Zauwazylem, ze brak samozamykacza powoduje, iż drzwi są często otwarte( nie każdy ma chęci, aby ję zamknąć ), zatem wejście z klatki do hali garazowej to bułka z masłem. Wystarczy , że mam kod do drzwi wejściowych i jesteśmy w hali

Proszę o zabranie głosu.

SN


W klatce nr 6 samozamykacza nie ma już od co najmnijej 2 miesięcy.. Zepsuty został wymontowany, więc ktoś z SGI lub Domeny musiał wiedzieć o tym samozamykaczu. Ile czasu zajmie naprawa? Kolejne 2 miesiące? A ile w tym czasie będzie włamań do piwnic??
Swobodny nosorożec
PostWysłany: Nie 17:04, 14 Kwi 2013    Temat postu: Samozamykacze w drzwiach do hali garażowej

Witam
Chciałbym poruszyć temat, który wg mnie jest ewidentnym błędem konstrukcyjnym dewelopera, związany z montażem samozamykaczy przy drzwiach do hali garażowej. Każdy rzeczoznawca podważy taki montaż, którego błędem jest totalnie nie przemyślane mocowanie do ściany. SGI równie dobrze może uznać, iż jest to następstwo normalnego zużycia, ale tak nie jest.

Otóż są w naszym bloku ( nie wiem ile ogólnie) drzwi, gdzie uchwyt samozamykacza ( mocowanie na 2 kołki rozporowe) zaczał odchodzić od sciany w wyniku jego pracy, a więc sił działających na niego. Blok jest na gwarancji i sądzę, że deweloper powinien coś z tym zrobić. Jak nie wie jak to ja mogę zaproponować proste rozwiązanie, które spełni swoją rolę przynajmniej parę lat. Koszt tego to kupno blachy 3 lub 4mm do sciany i do tego montaz uchwytu samozamykacza srubami na wylot. Myślę, ze SGI nie zbiednieje.

Zauwazylem, ze brak samozamykacza powoduje, iż drzwi są często otwarte( nie każdy ma chęci, aby ję zamknąć ), zatem wejście z klatki do hali garazowej to bułka z masłem. Wystarczy , że mam kod do drzwi wejściowych i jesteśmy w hali

Proszę o zabranie głosu.

SN

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group