 Wysłany: Pią 19:38, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|||
Nie, niestety to nie ja 
Po prostu jestem zdziwiony, bo u mnie nie słychać żadnych tego rodzaju imprez. |
|||
| Wysłany: Pią 11:13, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
| Loop,
a może to Ty wynajmujesz to mieszkanie? Mieszkam w klatce nr 37, ale nawet ja widzę, co tam się dzieje. W pewnych okresach czasowych imprezy odbywają się regularnie przez cały tydzień. Raz ok. 22.30 ściągałem z parapetu okna na drugim piętrze klatki schodowej (od zewnętrznej strony, oczywiście) jakąś 18-20letnią dziewczynę, totalnie pijaną, płaczącą i wyglądającą, jakby chciała skoczyć z okna. Gdy już była na klatce, od razu się wyrwała i pobiegła... z powrotem na tę imprezę na 2 piętrze. Imprezowe mieszkanie jest jedynym na tym piętrze, którego wszystkie okna i balkon wychodzą na podwórze. Łatwo będzie dojść, jaki to numer. Moim zdaniem jedynie regularne zgłaszanie na policję przyniesie jakieś efekty. |
|
| Wysłany: Nie 9:39, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|||
ważne abyś określił z którego mieszkania dochodzą hałasy. Iść do nich możesz w inny dzień, bez ryzyka, że drzwi otworzy Ci młody nietrzeźwy człowiek z którym dyskusja może być uciążliwa. |
|||
| Wysłany: Nie 9:36, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
| Loop - dziwne, ja mieszkam klatę obok i słyszałam, że była w Waszej klatce impreza (okna miałam zamknięte). U nas nie był to uciążliwy hałas ale jak ktoś mieszka obok to mogło być głośno. Może mieszkasz po przeciwnej stronie klatki kilka pięter nad/pod. Ja kilka razy jak wracałam późno do domu to widziałam młodych imprezujących ludzi na balkonie od strony podwórka. Nie jestem pewna piętra, ale nie było to na pewno 4. | |
| Wysłany: Sob 22:47, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|||||
Żadnej imprezy dzisiaj na klatce nie ma.. Ryków nie słyszałem, a mam uchylone okna |
|||||
| Wysłany: Sob 22:44, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|||
Najemcy chyba robią Cię w balona. Jest godz. 22:38 a na klatce cisza jak makiem zasiał |
|||
| Wysłany: Sob 22:06, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
| Mamy godzine 22:05. Ryki i wycie z balkonu. Czy look dalej uważasz ze u nas w klatce jest spokojnie? Nie wiem co ci najemcy biorą ale ja najzwyczajniej w swiecie boję sie z nimi dogadywać | |
| Wysłany: Wto 22:30, 05 Kwi 2016 Temat postu: Re: Głośni lokatorzy w klatce Grabskiego 6 |
|||
Wygodnych macie Państwo najemców 
Gdyby w mieszkaniu doszło do usterki, to jeszcze rozumiem, ale zawracać gitarę, bo sąsiedzi zakłócają spokój? 
Takie sprawy nie są przecież w Państwa gestii, bo nie odpowiadacie za ludzi, którzy mieszkają za ścianą. Niech najemcy sami się dogadują z sąsiadami tym bardziej, że skoro jakieś hałasy im przeszkadzają, to powinni sami wiedzieć, a przynajmniej móc określić, choćby w przybliżeniu, w którym konkretnie mieszkaniu lub na piętrze ma to miejsce. Akurat tak się składa, że w klatce nr 6 jest dość spokojnie, jeśli nie liczyć sporadycznych pokrzykiwań dzieci na klatce, jak wciskają przycisk windy i jakiejś imprezy raz na ruski rok. Przynajmniej ja tam nie narzekam |
|||
| Wysłany: Sob 0:49, 02 Kwi 2016 Temat postu: Głośni lokatorzy w klatce Grabskiego 6 |
|
| Witam
Czy ktos z mieszkancow wie, na kotrym pietrze i w kotrym lokalu w klatce numer 6 prawie codziennie są głośne imprezy? Słychac lekko ze 2 pietra w gore i w dół. Wiemy, ze sa to raczej gówniarze w wieku ok. 20 paru lat, ale nie mozemy dokładnie ustalic , kotre pietro i czy faktycznie tak jest. Wynajmujemy tam mieszkanie dla 2 osób i dzwonili pare razy z prośbą, aby jakos interweniowac... Jakby ktoś coś wiedział i ew. potwierdził czy faktycznie tak jest i jest to uciążliwe to bedziemy wdzieczni. Od Policji chyba należy zacząć, aby jakos to młode towarzystwo skutecznie uciszyć. |
|