Autor |
Wiadomość |
los_kurtykos |
Wysłany: Wto 14:19, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
Temat jest ciężki - teoretycznie wszystko z ich strony jest w porządku, bo każdy z nas podpisał protokół odbioru mieszkania, a to w nim powinno się wpisywać usterki. Ale "w ramach dobrej współpracy", jak to kiedyś z łaską w innej sprawie określił kierownik sewisu gwarancyjnego p. Prugar, powinni się nad problemem pochylić, bo występuje on w każdym mieszkaniu. Dopiero teraz wychodzi, ile jest niedoróbek w tych mieszkaniach... Ja musiałem kuć w ścianie działowej miejsce pod odpływ z umywalki (z drugiej strony w pokoju odpadał tynk, bo ściana bardzo cienka), kułem też odpływ z wanny, bo inaczej się nie dało. To samo z kuchnią. Człowiek zapatrzony w takie szczegóły jak drewniane okna, marmurowe parapety, solidne drzwi i ładna architektura, nie zwracał uwagi na najważniejsze rzeczy - potem to się mści przy remoncie. Na szczęście mam już to za sobą... |
|
|
owad1970 |
Wysłany: Pon 20:06, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ja jestem po długich rozmowach z SGI. Sprawa oparła się nawet o jakiegoś kierownika inwestycji czy jakoś tak, ale facet odbił piłeczkę twierdząc że wszystko jest zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi. Jako osoba spzabranży budowlanej nie jestem w stanie tego zweryfikować. |
|
|
Asia&Tomek |
Wysłany: Pon 13:34, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
No niestety ja jestem jednym z tych pechowców którzy przy odbiorze nie zauważyli tej nieprawidłowości. Co ciekawe w łazience przy odbiorze zobaczyłem że w miejscu gdzie planowo miał wisieć zlew było zasilanie wodą oraz w posadzce zauważyłem wycięte miejsce na rurę. Byłem pewny że jest w niej odpływ kanalizacji. Jakież było moje zdziwienie jak w owej "dziurze" znalazłem jedynie kawałek zwiniętej gazety(pytanie: czyżby zapomnieli pociągnąć rurę?) Następna sprawa to rozmieszczenie zasilania wody i odpływu w kuchni. Zasilanie z jednej strony a odpływ z drugiej:( |
|
|
owad1970 |
Wysłany: Pon 23:22, 07 Sty 2013 Temat postu: odpływ |
|
Witam sąsiadkę
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Swoją drogą to architekci w SGI powinni być bardziej elastyczni na indywidualne rozwiązania. |
|
|
joanna |
Wysłany: Pon 12:26, 07 Sty 2013 Temat postu: Re: Odpływ w łazience |
|
owad1970 napisał: | Jestem szczęśliwcem, który kupił mieszkanie na kolorowym osiedlu. |
witamy nowego sąsiada
owad1970 napisał: | Fachowcy od wykończenia zauważyli, że nie ma doprowadzonych odpływów do miejsc do których doprowadzona jest woda. |
niestety SGI tak zaprojektowało nasz blok, że przypada jeden pion kanalizacyjny w mieszkaniu. W moim przypadku, aby odprowadzić ścieki z kuchni trzeba było ciągnąć rurę w podłodze przez całą łazienkę. Chcę wierzyć, że nigdy z tym odpływem nie będę miała problemów - bo strach się bać
owad1970 napisał: | Najgorzej jest w łazience z odprowadzeniem wody od prysznica, który zaplanowałem zrobić z odpływem szczelinowym, czyli płytki w całej łazience na całej jej powierzchni i w jednym narożniku z lekkim spadkiem na wode. Oczywiście część prysznicowa będzie wydzielona ścianką działową z drzwiami. Problem polega na tym, że odpływ szczelinowy jest podobnej wielkości jak grubość wylanejposadzki w łazience. W ten sposób nie uzyskam żadnego spadku. |
też mieliśmy w planach odpływ szczelinowy, ale niestety nic z tego nie wyszło. W pierwotnej wersji odpływ był źle zamontowany - rura odpływowa powinna "leżeć" na betonowej wylewce (tak powinno być wg normy) , a "wisiała" 5 cm nad nią (dodatkowo pod nią były rury z wodą) co uniemożliwiało położenie rur w podłodze. W pierwszej chwili pan od którego odbieraliśmy mieszkanie powiedział, że nigdzie nie ma wymogu, że rura ma mieć możliwość schowania jej w podłodze - i to fakt, ale też rury kanalizacyjne nie mogą "leżeć" na rurach z wodą... więc później odpuścił i SGI to poprawiło w umówionym terminie (inna sprawa, że przeróbka była możliwa tylko dlatego, że nikt pod nami nie mieszkał). Wiem, że problem ten dotyczył większej ilości mieszkań. Ludzie najczęściej tego nie zauważali (my też byśmy nie zauważyli, ale na odbiorze był z nami człowiek, który miał nam wykańczać mieszkanie), a jak już podpisali odbiór, przychodził ktoś kto miał wykończeniówkę robić i zauważał to było za późno na egzekwowanie zmian. Oczywiście można to obejść puszczając rury wzdłuż ściany, kwestia czy to odpowiada właścicielowi - nam nie odpowiadało. Mimo, że po przeróbce udało nam się "schować" rury w podłodze grubość posadzki była za mała by uzyskać tam wymagany do odpływu szczelinowego spad. Jedynym rozwiązaniem było wylanie grubszej podłogi. Ponieważ nie chcieliśmy mieć progu w łazience zrezygnowaliśmy z tego i zamontowaliśmy brodzik.
owad1970 napisał: | Również brakuje mi odpływów do pralki. |
jeden pion kanalizacyjny na mieszkanie skutkuje koniecznością zastosowania trójników czy czwórników (w zależności od tego z ilu źródeł macie odpływ).
Pozdrawiam. |
|
|
owad1970 |
Wysłany: Sob 19:48, 05 Sty 2013 Temat postu: Odpływ w łazience |
|
Witam
Jestem szczęśliwcem, który kupił mieszkanie na kolorowym osiedlu. Fachowcy od wykończenia zauważyli, że nie ma doprowadzonych odpływów do miejsc do których doprowadzona jest woda. Najgorzej jest w łazience z odprowadzeniem wody od prysznica, który zaplanowałem zrobić z odpływem szczelinowym, czyli płytki w całej łazience na całej jej powierzchni i w jednym narożniku z lekkim spadkiem na wode. Oczywiście część prysznicowa będzie wydzielona ścianką działową z drzwiami. Problem polega na tym, że odpływ szczelinowy jest podobnej wielkości jak grubość wylanejposadzki w łazience. W ten sposób nie uzyskam żadnego spadku.
Również brakuje mi odpływów do pralki.
Jak wy poradziliście sobie z tymi problemami. Jeżeli jest to możliwe to proszę o fotki. |
|
|