www.wmko.fora.pl

[joanna]

[grover]

[Gość]

[los_kurtykos]

Powyższy post jest mojego autorstwa

[joanna]

[Marcin]

Witam.

Czy uważacie Państwo że szlaban Nam w jakiś sposób pomoże?
SGI wybudowało około 110 mieszkań. Dla nich zapewniło w hali garażowej około 70 miejsc parkingowych (teoretycznie zaparkuje tam 70 aut nie większych niż Matiz), na zewnątrz jest miejsc około 40 (nie liczyłem). Wedle prostego rachunku wypada po 1 miejscu na mieszkanie. Sami dobrze Państwo wiecie że jest około 30 mieszkań nie sprzedanych. Czyli nie powinno Nam być jeszcze tak źle. A jednak. Część z mieszkańców posiada dwa lub trzy auta i mają do tego pełne prawo. Mają również prawo by parkować te auta pod swoim blokiem. Dlatego jak mówił klasyk: "z pustego i Salomon nie naleje", nic w tym kierunku nie zrobimy. No chyba że macie Państwo budżet na budowę dodatkowego parkingu. W to wątpię, widząc że za halę garażową trzeba płacić osobną składkę remontową. Może za dach też zaczniemy płacić osobną składkę remontową, przecież mieszkańcy niższych kondygnacji nie używają dachu
A teraz na poważnie może wymalować jakąś zebrę przy wjeździe do hali? Coś co było by „idioto” odporne dla parkujących tam piratów? Myślę również że piraci by uniknąć zakazu ustawionego na wyjeździe z osiedla, będą ustawiać się na trawniku i chodniku. Proszę więc o użycie znaku o strefie zakazu parkowania, a na nim umieszczeniu informacji że auto zostanie odholowane na koszt właściciela pojazdu, a auta mogą być parkowane w miejscach wyłącznie do tego przeznaczonych. Myślę że Nasz dzielnicowy mógłby w tym doradzić.

Poza tym myślę że ze szlabanem będzie jak z domofonem że większość bez pytania po prostu będzie naciskać guzik i wpuszczać intruzów.

W tej chwili widzę tylko jedno rozwiązanie: Zapraszam wszystkich do biura sprzedaży SGI, oni maja miejsce dla Ciebie (jak masz Matiza).

Pozdrawiam Marcin.

[grover]

Szlaban na pewno nie rozwiąże wszystkich naszych problemów z miejscami parkingowymi, ale z tego co ktoś wcześniej pisał na tym forum 3-4 miejsca często są zajmowane przez osoby nie mieszkające na terenie naszej Wspólnoty.
Szlaban, to nie domofon i nikt obcy nie będzie dzwonił, żeby otworzyć. Albo masz pilota i otwierasz, albo nie. Jak ktoś przyjeżdża do ciebie w gości, to dzwoni na komórkę - schodzisz (ewent. wychylasz się przez okno ) i otwierasz.
Oczywiście zdaję sobie sytuację, że w tej chwili nie ma na to kasy, ale myślę, że nie jest to głupi pomysł.
Niestety zabezpieczenia mechaniczne są najlepsze. Wszelkie znaki zakazu będą notorycznie olewane, a straż miejska nie będzie do nas przyjeżdżać codziennie.
Nie wiem co Ty z tym Matizem , ale miejsca są normalne. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby każdy kupił miejsce w hali, ale nie każdego na to stać.

Pozdrawiam

[los_kurtykos]

[joanna]

Z doświadczenia znajomych wiem, że cena szlabanu długiego to ok 8 tyś + ok 60 zł za 1 pilota. Wiem też, że szlaban działał może 4 miesiące w roku. Wiecznie się psuł lub był uszkadzany. Mechaniczne rozwiązania nie zawsze są najlepsze

Co do wielkości miejsc parkingowych w hali - są standardowe, jak w supermarketach Bez problemów można zaparkować samochód znacznie większy od Matiza - polecam poćwiczyć placyk i nie będzie tak źle

[los_kurtykos]

Nawet te 8000 zł to i tak za dużo jak na możliwości finansowe naszej wspólnoty pod koniec roku. Ten temat (kwestia kosztów i czy w ogóle stawiać) proponowałbym wpisać jako punkt obrad na zebraniu rocznym, na które każdy dostanie zaproszenie i powienien się pojawić.

Wczoraj, szukając miejsca na parkingu zauważyłem, że kilka osób ma problemy z zaparkowaniem na jednym miejscu. Były to czerwony fiat seicento FG 42877 i jasno niebieska skoda fabia o nr FSD 36... - oba zaparkowały "okrakiem", tak że nie można było zaparkować na sąsiednim miejscu, albo zaparkować, ale na styk, co potem utrudnia wydostanie się z pojazdu.

Skoro co niektórzy ze wspólnoty nie umieją parkować (boję się pomyśleć, jak jeżdżą po mieście) to może taniej będzie wydać kilkaset złotych na kurs doszkalający z placyku dla takich delikwentów, zamiast wydać kupę pieniędzy na szlaban?

[grover]

Niektórzy aż się proszą o karnego ku&#$a za swoje parkowanie

[J&K]

Odnośnie problemu z parkowaniem myślę, że trzeba zacząć od tego, że niektórzy kierowcy powinni się nauczyć parkować na jednym miejscu a nie kilku. Moim zdaniem to wynika częściowo z tego, że ludzie się boją o porysowanie auta, ale bez przesady, miejsca są wystarczająco duże - audi a8 się spokojnie mieści na jednym miejscu i ma tyle przestrzeni, żeby spokojnie otworzyć drzwi bez rysowania a mercedes klasy A potrzebuje 2 miejsca? (lub inne modele mniejszych samochodów).
Poprawne parkowanie = dodatkowe miejsca dla innych.

Również zauważyłem, że parkują auta u nas z innych bloków, to jest góra 5 aut. Niestety tylko raz udało mi się kogoś złapać, po krótkiej rozmowie ta osoba już nie stawia pod naszym blokiem pojazdu.

Jeśli chodzi o montaż szlabanu to uważam, że nie rozwiąże on problemu braku miejsc a co za tym idzie parkowania aut gdzie popadnie.
Samochodów docelowo należących do mieszańców bloku będzie więcej niż miejsc postojowych. Szlaban może rozwiąże problem na miesiąc – dwa, a co potem?
Nie wszystkich stać na kupienie miejsca postojowego w garażu podziemnym bądź nie każdemu się to uśmiecha, biorąc po uwagę cenę jaką sobie wołają.
Dobrym rozwiązaniem mogłoby być np. wynegocjowanie najmu miejsc w hali garażowej. To być może pomogłoby na dłużej rozwiązać problem niż szlaban.
Oczywiście oba rozwiązania można omówić na spotkaniu wspólnoty.

[A&R]

W listopadzie kupiliśmy mieszkanie na kolorowym... nie spodziewaliśmy się, że jest już tyle problemów
Proponuję otwarcie nowego wątku w którym każdy mógłby napisać rejestracje aut (albo co lepiej rejestrację oraz markę auta i kolor), które parkują na naszym parkingu. Przyda nam się to nie tylko do zwrócenia właścicielom tych pojazdów "życzliwie" uwagi, ale też do skorzystania po radykalne środki np. policję...
Jeszcze się nie wprowadziliśmy a już drażnią nas te obite ściany od przeprowadzek innych... Ciekawa jestem czy we własnym domu też tak śmiecą i niszczą ściany i inne przedmioty...
Musimy po prostu zwracać na to uwagę, grzecznie ale stanowczo:)

[los_kurtykos]

[los_kurtykos]